Biszkopt:
7 jajek,
1 i 1/3 szkl. drobnego cukru do wypieków,
1 i 1/2 szkl. mąki pszennej,
1/2 szkl. mąki ziemniaczanej,
łyżeczka proszku do pieczenia.
Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania
stopniowo dodawać cukier. Mąki przesiać, zmieszać z proszkiem do pieczenia. Do
białek dodawać na przemian po jednym żółtku i po trosze mąki.
Ciasto przelać do
przygotowanej formy o wym. 23x33cm lub do specjalnej formy w kształcie boiska.
Piec ok. 35min w temp. 175st. Ostudzić i przekroić na 3 równe części.
Krem:
250g masła,
100g gorzkiej czekolady,
70g mlecznej czekolady,
żółtko,
laska
wanilii,
łyżeczka gorącej wody,
łyżeczka kawy rozpuszczalnej,
1/2 szkl. herbaty
z cytryną do nasączenia.
Czekolady połamać na kawałki, stopić na parze,
następnie przestudzić. Masło utrzeć na biały puch, dodać żółtko oraz nasiona z
laski wanilii. Kawę rozpuścić w łyżeczce gorącej wody (można to pominąć jeśli
ktoś chce), dodać do utartego masła. Na koniec powoli wlewać przestudzoną
czekoladę. Utrzeć na jednolitą masę.
Herbatą nasączyć wszystkie warstwy
biszkoptu, następnie przełożyć kremem.
Wierzch:
250g śmietanki 30%,
2 łyżki cukru pudru,
1 op. śmietan-fix,
szczypta żółtego i
zielonego barwnika spożywczego,
5 łyżek zielonych wiórków kokosowych,
lukier do
dekoracji,
piłkarzyki +piłka do dekoracji.
Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec ubijania
dodając cukier puder oraz śmietan-fix. Masę podzielić na dwie części, do jednej
dodać szczyptę żółtego barwnika, do drugiej szczyptę zielonego.
Boki tortu
posmarować żółtą śmietanką. Górę tortu posmarować zieloną śmietanką. Przy pomocy
lukru namalować boisko oraz bramki. Posypać zielonymi wiórkami kokosowymi.
Ustawić piłkarzyki oraz piłkę (mogą być jadalne).
Tort przechowywać w lodówce.
Smacznego:)
Przepis dodaję do akcji:
piękny:)
OdpowiedzUsuńgdzie kupilas zielony wiorki kokosowe?
OdpowiedzUsuńNo, no co za torcik :) piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńAleksandra dostałam je kiedyś od firmy Marsyl, a w sklepach jeszcze ich nie spotkałam:(
Świetny tort! Moja siostra jest ogromną fanką piłki nożnej, może kiedyś pokuszę się na stworzenie podobnego dzieła :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńNashelly to fajnie, przeważnie tylko faceci są kibicami:) Pozdrawiam! (siostrę również:))
UsuńAle fajnie,że wkleiłaś ten przepis ! Planuję zrobić boisko na urodziny siostrzeńca - wielkiego kibica !!! Dziękuję.
OdpowiedzUsuńAniu to cieszę się, że mogłam Cię zainspirować:)
Usuńfantastyczny tort! podziwiam!!
OdpowiedzUsuńBernadeto bardzo Ci dziękuję:)
OdpowiedzUsuńdo biszkoptu trzeba dac 1/3 szkl cukru i 1/2 szkl maki? bo ja widze 111/3 i 111/2
OdpowiedzUsuńNie tam jest napisane 1 i 1/3 szkl. cukru oraz 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej. Już poprawiam, aby było bardziej wyraźne.
OdpowiedzUsuńo wow!! piękny jest!! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
OdpowiedzUsuń