sobota, 22 grudnia 2018

Pierogi z kapustą i grzybami II wersja elastyczne ciasto

Kochani Święta już lada dzień, zaczyna się właśnie gorący okres w kuchni :) O tym co się dzieje w sklepach wolę nie wspominać :)) Spieszę do Was z przepisem na pierogi z kapustą i grzybami. Co prawda jeden, bardzo podobny przepis jest już na blogu, jednak ten różni się ciastem, które jest bardzo miękkie, elastyczne i bez problemu się je rozwałkowuje. Po ugotowaniu pierogi rozpływają się w ustach :) 



 


Ciasto:  
  • 600g mąki pszennej, 
  • 2 średnie jajka, 
  • 230ml wrzątku, 
  • 40g masła, 
  • 1/2 łyżeczki soli.

Mąkę przesiać na stolnicę, dodać sól. Do wrzątku dodać masło, roztopić. W mace zrobić dołeczek, powoli wlewać rozpuszczone, gorące masło. Mieszać drewnianą łyżką, by się połączyło. Na koniec wbić całe jajka, wymieszać z ciastem. Zagnieść gładkie, elastyczne ciasto. Owinąć folią spożywczą i odstawić na około 30-60minut, by ciasto przestygło.

Farsz: 
  • 1 kg kapusty kiszonej, 
  • garść suszonych grzybów, 
  • 2 cebule, 
  • sól, pieprz, 
  • łyżka kaszy manny, 
  • 2 liście laurowe, 
  • 3 ziarna ziela angielskiego, 
  • 3 ziarna czarnego pieprzu, 
  • olej do smażenia.

Grzyby namoczyć, pozostawić na 3-4 godziny. Kapustę opłukać, odcisnąć z nadmiaru wody i drobniutko pokroić. Przełożyć do garnka, dodać liście laurowe, ziele angielskie oraz ziarna pieprzu. Zalać wodą, gotować około 1,5 godziny na małym ogniu. Następnie kapustę odcedzić,ostudzić i wyjąć przyprawy.
 
W trakcie gotowania kapusty odcisnąć namoczone grzyby, drobno je posiekać i podsmażyć na odrobinie oleju. Cebule obrać, posiekać i zeszklić na oleju. Wszystkie składniki połączyć, doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać kaszę mannę, wymieszać.
 
Rozwałkować ciasto na pierogi, szklanką lub specjalnym przyrządem do lepienia pierogów wycinać kółka. Nakładać po łyżeczce farszu, składać kółka na pół i dokładnie zlepiać brzegi pierogów. Odkładać na deskę oprószoną mąką. Gotować w osolonej wodzie z odrobiną oleju, dzięki czemu pierogi nie będą się sklejały. Gotować 2 minuty od momentu wypłynięcia pierogów na wierzch. Odcedzić. Podawać np. z podsmażoną cebulką.


 Smacznego!!!

poniedziałek, 1 października 2018

Ciasto czekoladowo - budyniowe z kremem stracciatella

Dzisiaj mam przepis zdecydowanie dla wielbicieli słodkich, czekoladowych ciast:) 
Puszysty ciemny biszkopt przełożony dwoma czekoladowymi kremami, budyniowym oraz śmietanowym, które świetnie ze sobą współgrają. 
Idealne jako dodatek do filiżanki gorącej kawy :)





foremka 23x33cm


Biszkopt:  
  • 5 jajek, 
  • 1/2 szklanki cukru, 
  • 3 łyżki mąki tortowej, 
  • 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej, 
  • łyżeczka proszku do pieczenia, 
  • 1 i 1/2 łyżki kakao, 
  • dodatkowo herbata do nasączenia ciasta.


Białka ubić na sztywno z dodatkiem cukru, następnie stale ubijając na średnich obrotach, dodawać kolejno żółtka. Do osobnej miseczki przesiać obydwie mąki wraz z proszkiem do pieczenia i kakao. Stopniowo dodawać do utartych jajek, ale już nie ubijać tylko wymieszać delikatnie szpatułką do ciast.
Ciasto wylać na natłuszczoną blaszkę o wym. 23x23cm. piec około 35 minut w temp. 175st, do tzw. "suchego patyczka". Przestudzić i przekroić na pół, po czym obie części nasączyć herbatą.

Krem czekoladowy:  
  • 500ml mleka, 
  • 2 budynie czekoladowe, 
  • 50 g gorzkiej i 50g mlecznej czekolady, 
  • 200g masła, 
  • 1/3 szklanki cukru, 
  • łyżka cukru waniliowego.

400 ml mleka zagotować z cukrami oraz połamaną na kawałki czekoladą. W pozostałym mleku rozrobić budynie, wlać na gotujące się mleko z cukrami. Stale mieszając, gotować, aż masa całkowicie zgęstnieje.
Ostudzić.
Miękkie masło utrzeć na puch, stale ucierając, dodawać po łyżce przestudzone masy budyniowej.
Krem wyłożyć na pierwszy blat ciasta i przykryć drugim blatem.

Krem stracciatella:   
  • 250 ml śmietanki 36%,
  • 2 łyżki cukru pudru, 
  • 100 g startej mlecznej czekolady.

Śmietankę ubić na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Dodać połowę startej czekolady, dokładnie wymieszać. Rozsmarować na wierzchu ciasta. Posypać pozostałą startą czekoladą.
Podawać w temperaturze pokojowej.




                                                                    Smacznego :)))

czwartek, 6 września 2018

Półkruchy jabłecznik wg przepisu Ewy Wachowicz

Dzień dobry, Kochani po dłuuuuuugiej przerwie. Mam nadzieję, że jeszcze o mnie nie zapomnieliście? :) 
Wracam do Was już na dobre z masą przepisów, które nagromadziłam i będę sukcesywnie się nimi z Wami dzielić:) 
Sezon na jabłka w pełni, więc na dobry początek szybki i pyszny Półkruchy jabłecznik według przepisu Ewy Wachowicz. Bardzo łatwy w przygotowaniu, jednak ma jedną wadę, zresztą jak wszystkie szarlotki, które robiłam, zdecydowanie za szybko się kończy! :) 




blaszka  23x33cm 

Kruche ciasto:   
2jajka+1żółtko,
500g mąki pszennej,
150g cukru,
200g masła lub margaryny,
łyżka cukru waniliowego,
czubata łyżeczka proszku do pieczenia,
3 łyżki kwaśnej śmietany.


Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia, dodać obydwa cukry. Dodać  jajka, żółtko, śmietanę i pokrojoną margarynę. Posiekać nożem i zagnieść gładkie ciasto. Owinąć w folię i wstawić na godzinę do lodówki.
Ciasto podzielić na dwie nierówne części: 2/3 i 1/3.
Większą częścią ciasta wylepić dno natłuszczonej formy o wym. 23x33cm.

Nadzienie:  
1 i 1/2 kg jabłek, 
4 łyżki cukru, 
łyżeczka cynamonu.

Jabłka obrać zetrzeć na tarce o grubych oczkach i odcisnąć z nadmiaru soku. Równomiernie rozłożyć na cieście, posypać cukrem oraz cynamonem.
Rozwałkować pozostałą część ciasta i przykryć nim jabłka, delikatnie sklejając brzegi. Ciasto nakłuć w kilku miejscach widelcem.
Piec około 40-45 minut w temp. 180st. 
Podawać oprószone cukrem pudrem.



Źródło: "Ewa gotuje - szybko" 
 
 
                                                                          Smacznego:))

piątek, 23 marca 2018

Czekoladowa babka na czerwonym winie

Za oknami pierwsze oznaki wiosny a Święta wielkanocne już za pasem :)
Czas pomyśleć o świątecznym menu, moje propozycje znajdziecie w zakładce WIELKANOC .
Dzisiaj kolejna odsłona babki, tym razem tylko dla dorosłych:)
Babka na czerwonym winie według przepisu Ewy Wachowicz. Baaaaaardzo smaczna!





Składniki:
  • 6 jajek, 
  • 250g masła lub margaryny, 
  • 250g cukru, 
  • łyżka cukru waniliowego, 
  • 400g mąki pszennej, 
  • płaska łyżka proszku do pieczenia, 
  • 3 łyżeczki kakao, 
  • łyżeczka przyprawy do piernika,
  • 150 ml czerwonego wina, 
  • 100g mlecznej lub gorzkiej czekolady, 
  • 50g czekolady na polewę, 
  • 2 łyżki śmietanki 30%.

Wykonanie:
Miękkie masło pokroić na kawałki i utrzeć wraz z cukrem i cukrem waniliowym. Stale miksując na niskich obrotach, dodawać kolejno żółtka.
Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia i kakao. Dodawać do ucieranej masy na przemian z winem.
Czekoladę posiekać, dodać do ciasta.
W osobnej misce ubić białka na sztywną pianę. Dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.
Ciasto przełożyć do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy lub do formy silikonowej, której nie trzeba natłuszczać.
Piec około godziny w temp. 180st., do tzw. "suchego patyczka".
Ostudzić.
50g czekolady stopić na parze wraz ze śmietanką, lekko przestudzić i polać babkę. 





 Smacznego!!!


czwartek, 8 lutego 2018

Pączki z ciasta budyniowego

W Tłusty Czwartek nie może u nas zabraknąć domowych pączków! :)
Tym razem zrobiłam je nieco inaczej, na bazie ciasta budyniowego a do nadziania wykorzystałam gotową konfiturę malinową oraz krem waniliowy. Wyszły pyszne, aczkolwiek pączki z domową konfiturą różaną oraz powidłami ze śliwek są po prostu niezastąpione! 






Ciasto: 
  • 1 kg mąki, 
  • 6 żółtek + 2 jajka, 
  • 100g świeżych drożdży, 
  • 200g masła, 
  • szklanka cukru, 
  • 50g spirytusu, 
  • szczypta soli, 
  • 1 budyń śmietankowy, 
  • konfitura do nadziewania, 
  • cukier puder do oprószenia lub lukier, 
  • 1litr oleju, 
  • 200g smalcu do smażenia.

Zagotować 1 i 1/2 szklanki wody. W 1/2 szkl. wody rozpuścić budyń, wlać do gotującej się wody i, stale mieszając, gotować, aż zgęstnieje. Lekko przestudzić.
Mąkę wsypać do miski, dodać sól, wkruszyć drożdże oraz dodać pokrojone na kawałki masło. Dodać ugotowany budyń.
Jajka oraz żółtka utrzeć wraz z cukrem. Dodać do mąki. Wlać spirytus. Zagnieść gładkie ciasto. Zostawić je w misce, przykryć lnianą ściereczką i odstawić na godzinę w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia.
Po tym czasie odrywać małe porcja ciasta ( w razie potrzeby dosypać troszkę mąki), formować pączki. Z podanej porcji wychodzi około 25 pączków.
W garnku rozgrzać olej wraz ze smalcem. Włożyć pączki, smażyć z obydwu stron na złoty kolor. Osączyć  na ręczniku papierowym. Jeszcze ciepłe nadziewać dowolną konfiturą:)
Pamiętajcie, że pączki obracamy tylko raz!


* tym razem do nadziewania pączków użyłam gotowego nadzienia cukierniczego Lauretta : kremowego o smaku waniliowym oraz malinowego.
Są one pakowane w gotowych tubach tzw. "rękawach" , do których są dołączone specjalne końcówki do nadziewania, dzięki czemu nie musimy używać rękawa cukierniczego czy szprycy. Masy jest całkiem sporo, bo aż 1 kg. Otwarte opakowanie możemy przechowywać w lodówce do 4 tygodni.

Jeśli chodzi o smak, zdecydowanie polecam nadzienie waniliowe, niestety troszkę zawiodłam się na nadzieniu malinowym, jak dla mnie mało słodkie, ale dla wielbicieli mniej słodkich konfitur będą idealne.
Zawiodły też niestety obydwa opakowania, przy mocniejszym nacisku po prostu pękły tuż przy głównym otworze, przez co wyciśnięcie nadzienia było utrudnione. poradziłam sobie najzwyklejszym patentem, na mocną taśmę klejącą ( trzyma nadal ;)), jednak jest to zdecydowany minus.




                                                                   Smacznego :))