Sernik ze śliwkami

Ciasto, do którego mam szczególny sentyment, bo zostało wyróżnione przez panią Ewę Wachowicz i miałam okazję wystąpić w Jej programie "Ewa gotuje":) Przepis na sernik odziedziczyłam po babci, jednak udoskonaliłam go dodając nasze ulubione śliwki węgierki. Spód jest dość nietypowy, ponieważ nie zawiera jajek. A sernik po prostu rozpływa się w ustach... 

Ciasto:
150 g mąki pszennej,
80 g margaryny,
50 g cukru pudru,
2 łyżki śmietany 18%.

Mąkę przesiać, dodać cukier puder, posiekaną margarynę oraz śmietanę. Zagnieść kruche ciasto, uformować kulę, owinąć w folię aluminiową i schładzać pół godz.

Następnie wyłożyć na dno przygotowanej tortownicy o śr. 27 cm (może być mniejsza, bo ciasto wyszło dość niskie), nakłuć widelcem i piec 10-15 min w temp. 200st.

Masa serowa:

750 g twarogu półtłustego,

4 jajka,

200 g cukru,

cukier waniliowy,

2 łyżki sproszkowanego budyniu waniliowego,

1/2 kg śliwek węgierek.

 

Twaróg zmielić. Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym, dodać do twarogu, krótko zmiksować. Delikatnie wmieszać białka ubite na sztywną pianę oraz proszek budyniowy.

Na podpieczonym cieście ułożyć przepołowione i wypestkowane śliwki. Zalać masą serową. Piec ok. 50 min w temp. 180st. Ostudzić w formie.

Polewa:

100g białej czekolady,

150 ml śmietanki 30%,

2 łyżki cukru pudru.

Śmietankę zagotować z cukrem pudrem, zdjąć z ognia, dodać połamaną czekoladę i mieszać, aż się całkowicie rozpuści. Ostudzić i mocno schłodzić. Następnie ubić na sztywno i udekorować wierzch ciasta. Przechowywać w lodówce.

                           Smacznego;)

Przepis dodaję do akcji: