sobota, 28 stycznia 2017

Recenzja książki "Adios kilogramos"

Kolejna pozycja jaką otrzymałam od taniej książki.pl to poradnik "Adios Kilogramos" autorstwa Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr i Magdaleny Chorębała. Książka to zbiór przepisów,ćwiczeń oraz własny dziennik diety, takie 3w1 :)




Książka ma kolorową, miękką okładkę i liczy 272 strony. 
Już sam początek książki jest nietypowy, bo nie zaczyna się od wyrzeczeń i liczenia kalorii, tylko od profilaktycznych badań. Autorki pomagają nam prawidłowo odczytać wyniki badań i sugerują co może być przyczyną, jeśli wynik okaże się nieprawidłowy. Zdecydowanie zachęciło mnie to do dalszej lektury :)





Kolejny rozdział to przepisy podzielone na tygodnie oraz poszczególne pory dnia. Są czytelne, przygotowane z łatwo dostępnych produktów i proste w wykonaniu, ale przede wszystkim smaczne:) Kilka z nich opatrzone jest zdjęciami.
Znajdziemy również listę produktów potrzebnych nam na poszczególny tydzień.





Następny rozdział to ćwiczenia na 90dni przygotowane przez Adę Jakimowicz i Marcina Markiewicza. Ćwiczenia podzielone są na poszczególne etapy: dla początkujących, średniozaawansowanych i zaawansowanych. Każde ćwiczenie opatrzone jest zdjęciem i dokładnym opisem, co naprawdę zachęca do ich wykonywania :) Znajdziemy również propozycje dodatkowych treningów.





Ostatni i zarazem największy rozdział książki stanowi "Twój dziennik 90dni". Moim zdaniem to bardzo fajny i praktyczny dodatek, służący za kulinarny kalendarz :)

Podzielony na dni, w których zaznaczamy sobie nasze posiłki, spożyte ilości wody oraz wykonane treningi. Ponadto od czasu do czasu znajdziemy tam jakieś dodatkowe zadanie do wykonania oraz wiele ciekawych informacji i motywacji. Książka wzbogacona jest o bardzo fajne złote myśli :)




Ponadto jedna z autorek książki, Magdalena Chorębała na własnej skórze przetestowała wszystkie zalecane przepisy i ćwiczenia na 90dni, oczywiście z pozytywnym skutkiem. Na pewno jest to jeszcze większym motywatorem.
Tej książce zdecydowanie mówię: TAK!


wtorek, 24 stycznia 2017

Muffinki Rafaello

Rafaello to jedno z naszych ulubionych ciast, dlatego często z nim eksperymentuję :) Dzisiaj mam dla Was kokosowe muffinki z migdałową niespodzianką w środku i pysznym kremem z dodatkiem białej czekolady. Całość świetnie się razem komponuje. 






Ciasto: 
  • jajko, 
  • szklanka mleka, 
  • 250g mąki pszennej, 
  • 90 ml oleju, 
  • 80g cukru, 
  • 80g wiórków kokosowych, 
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 
  • całe migdały - 1 do jednej muffinki.
Wykonanie:

Migdały zalać wrzątkiem i odstawić na chwilę. Następnie obrać je ze skórki.
Jajko ubić z cukrem, dodać olej i mleko, zmiksować. Mąkę przesiać do miski wraz z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Dodać do jajek, wsypać wiórki kokosowe i krótko zmiksować. Łyżką nakładać ciasto do silikonowych foremek na muffinki. Można je również piec w metalowych, jednak wcześniej należy je wysmarować masłem i wysypać bułką tartą.
Piec około 20-30 minut w temp. 175 stopni (do tzw. suchego patyczka). Ostudzić.

Krem: 
  • 160 ml śmietanki 36%, 
  • 100g białej czekolady. 
Czekoladę stopić na parze i całkowicie ostudzić, uważając jednak, by nie stężała. Śmietankę ubić na sztywno, powoli wlewać stopioną czekoladę. Krem przełożyć do szprycy lub rękawa cukierniczego i udekorować nim muffinki.



 Źródło: Fuzja smaków


                                                                                Smacznego:))

czwartek, 19 stycznia 2017

Ciasto bananowo - czekoladowe a'la Brownie

Mamy karnawał, więc możemy sobie pozwolić na pyszne, obłędnie czekoladowe ciasto a'la Brownie. Dzięki bananom ciasto jest wilgotne, ale nie jest to zakalec :) Zdecydowanie lepsze niż kupny batonik lub zwykła czekolada. Koniecznie musicie wypróbować! 




foremka 24x24cm

Składniki:  
  • 3 jajka, 
  • 85 g mąki pszennej, 
  • 120g brązowego cukru, 
  • 200g gorzkiej czekolady, 
  • 140g masła lub margaryny, 
  • 3 duże banany.
Wykonanie:

Czekoladę połamać na kawałki i wraz z masłem stopić na bardzo małym ogniu lub parze. Do ciepłej masy dodać przesianą mąkę oraz cukier. Dokładnie wymieszać. Dodać jajka, wymieszać. Na koniec dodać rozgniecione widelcem banany, całość dokładnie połączyć.
Ciasto przelać do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą foremki o wym. 24x24cm. Piec około 35 minut w temp. 160-170st.
Przed podaniem można oprószyć kakao.







                                                                    Smacznego:)) 
 

czwartek, 12 stycznia 2017

Schab suszony w pończosze długodojrzewający

Dzisiaj mam dla Was coś wyjątkowego! Domową wędlinę, ale nie byle jaką! Jest to schab suszony w pończosze, specjał mojego męża. Smakiem i wyglądem przypomina szynkę parmeńską, jednak jest o wieeeele tańszy :) Co prawda jego przygotowanie to dość długotrwały proces, jednak uwierzcie mi, naprawdę warto! 




 
Składniki: 
  • 1 kg schabu bez kości, 
  • 1/2 szklanki cukru, 
  • 1/2 szklanki soli kamiennej, 
  • 1/2 łyżeczki soli peklowej, 
  • 2 łyżki majeranku, 
  • 5 ząbków czosnku, 
  • 1/2 łyżeczki ostrej papryki, 
  • 1/2 łyżeczki pieprzu.
Wykonanie:

Mięso umyć, osuszyć i natrzeć dokładnie cukrem. Przełożyć do zamykanego pojemnika, szczelnie zamknąć i odstawić na 36 godzin do lodówki. 
Po tym czasie mięso ponownie umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym i natrzeć solą kamienną. Ponownie włożyć do pojemnika i odstawić na kolejne 36 godzin. 
Znowu umyć mięso i osuszyć papierowym ręcznikiem, natrzeć pozostałymi wymieszanymi razem przyprawami. Zamknąć mięso w pojemniku i odstawić na kolejne 36 godzin do lodówki. 
Schab przełożyć do czystej pończochy bądź podkolanówki, szczelnie owinąć i powiesić w suchym i przewiewnym miejscu na około 10 dni.





                                                                        Smacznego:)) 
 

czwartek, 5 stycznia 2017

Recenzja książki pt. "Uczta dla dwojga"

Otrzymałam kolejną partię książek do recenzji od księgarni taniaksiążka.pl . Jako pierwszą opiszę książkę pt. "Uczta dla dwojga" autorstwa Katarzyny Błażejewskiej - Stuhr oraz Moniki Mrozowskiej Wydawnictwa Zwierciadło. Książka skierowana jest do kobiet w ciąży, które chcą, aby ich dziecko zdrowo się rozwijało poprzez właściwą dietę mamy.




Książka jest w miękkiej oprawie, liczy 240stron i zawiera 64 przepisy.
Na początku autorki dodają kilka słów od siebie, głównie podziękowań. Zaraz potem mamy spis treści oraz krótki wstęp. Autorki bardzo cieple opowiadają o swoich ciążach. Doradzają jak prawidłowo zbilansować swoją dietę w ciąży, o co ją wzbogacić i czego unikać. Pomagają również zauważyć sygnały, jakie wysyła organizm kobiety w ciąży i jak je odczytywać.




Następnie znajdziemy masę przepisów opatrzonych naprawdę pięknymi zdjęciami! Jednak nie są to tylko zdjęcia kulinarne, są to także ujęcia Kasi i Moniki podczas ciąży. Musicie to zobaczyć:)
Wracając do przepisów, każdy zawiera szczegółową listę składników, ilość porcji a także wartość kaloryczną, a niektóre z nich dodatkowo zawierają informację o tym, jakie witaminy i minerały dostarczy nam dany posiłek. To bardzo cenna informacja i ogromny plus dla książki za to!





Przepisy są opisane w prosty, czytelny sposób i zawierają łatwo dostępne składniki a ich wykonanie nie jest zbytnio skomplikowane. 

Wszystkie przepisy są jednak wegetariańskie, czyli nie zawierają mięsa. Warto jednak korzystać z nich , nawet jako urozmaicenie własnej diety, nawet jeśli nie jesteśmy wegetarianami.




Jednak to nie wszystko! W książce znajdziecie także rozdział zatytułowany Gimnastyka dla dwojga stworzony przez trenerkę i pasjonatkę sportu Adę Jakimowicz. Ćwiczenia podzielone są na trzy trymestry ciąży. Każde ćwiczenie jest dokładnie opisane oraz opatrzone małym rysunkiem.




Sądzę, że to świetny dodatek do zdrowej diety przyszłej mamy!

Podsumowując, książka jest naprawdę godna polecania. Ciekawe przepisy, wspaniałe zdjęcia, które ukazują autorki pełne wigoru i energii. Ciąża to nic strasznego, trzeba się z niej tylko cieszyć :)



wtorek, 3 stycznia 2017

Snickers z kremem budyniowym

Święta i koniec roku minęły tak szybko, wiele się działo, że nie miałam nawet chwili by złożyć Wam życzenia. Mam nadzieję, że mimo braku śniegu, Święta minęły Wam w cudownej atmosferze?  Bo mi tak :) Nawet się nie obejrzeliśmy a kolejny rok za nami... 

Życzę Wam, aby ten nadchodzący rok przyniósł jak najmniej trosk, byście mieli dużo czasu dla najbliższych oraz żeby udało Wam się zrealizować Wasze marzenia :)

Nowy Rok witam pysznym ciastem o jeszcze pyszniejszej nazwie: Snickers. Na blogu jest już kilka wersji tego ciasta: TUTAJ bardzo podobna wersja do tej, TUTAJ przepis na Snickersa bez pieczenia oraz TUTAJ Sernik Snickers. Kruche miodowe ciasto, delikatny krem budyniowy, słodki karmel i chrupiące orzechy w miodzie. Pychota!! 



foremka 25x36cm


Ciasto miodowe: 
  • 600g mąki pszennej, 
  • 1/2 szklanki cukru, 
  • 2 żółtka, 
  • 2 całe jajka, 
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej,
  • łyżka octu, 
  • 3 łyżki śmietany 12% lub 18%, 
  • 3 łyżki miodu, 
  • 200g masła lub margaryny.
Mąkę przesiać do miski. Dodać cukier, śmietanę, miód, jajka oraz żółtka i posiekane masło. Całość posiekać nożem. Sodę rozpuścić w occie i od razu dodać do reszty składników. Zagnieść gładkie ciasto. Podzielić na 3 części. Dwie części rozłożyć w dwóch jednakowych blaszkach o wym. 25x36cm. Nakłuć widelcem. Piec około 15 minut w temp. 180st. Ostudzić.

Masa orzechowa:  
  • 300g orzechów włoskich, 
  • 120g masła lub margaryny, 
  • 100g cukru, 
  • 2 łyżki miodu.
Orzechy posiekać. Masło stopić wraz z cukrem i miodem. Dodać orzechy, wymieszać. Smażyć chwilę na wolnym ogniu. Trzecią część ciasta wyłożyć na blaszce, nakłuć widelcem i rozłożyć równomiernie masę orzechową. Piec około 15 minut w temp. 180st. Ostudzić.

Krem budyniowy: 
  • 500ml mleka, 
  • 250g masła lub margaryny, 
  • 1/2 szklanki cukru, 
  • łyżka cukru waniliowego, 
  • 2 łyżki budyniu śmietankowego, 
  • 1 i 1/2 łyżki mąki pszennej, 
  • 1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej, 
  • puszka kajmaku (460g).
Szklankę mleka zagotować z cukrami. W reszcie mleka rozrobić budyń oraz obydwie mąki. Wlać na gotujące się mleko. Stale mieszając, gotować na małym ogniu, aż masa zgęstnieje. Ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch. Stale ucierając, dodawać po łyżce zimnej masy budyniowej.
Na blasze wyłożyć jeden blat ciasta, rozsmarować krem budyniowy i przykryć drugim blatem ciasta. Następnie rozsmarować puszkę masy kajmakowej. Przykryć ostatnim blatem ciasta tak, aby masa orzechowa była na górze. 
Odstawić najlepiej na całą noc, by ciasto zmiękło.



                                                                            Smacznego:))