Tartaletki z truskawkami i mascarpone

Ostatnio mam tak mało czasu, że nie rzadziej tu zaglądam, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie??:) Niestety latem doba jest zdecydowanie za krótka a pracy za dużo... A wracając do tematu to mam dzisiaj dla Was małe słodkości, idealne do kawy. Puszysty krem truskawkowo-waniliowy przykryty warstwą słodkich truskawek. Mmm, musicie spróbować;)

Ciasto:

100g mąki pszennej,

50g masła,

skórka z 1/2 cytryny,

żółtko,

łyżka wody,

30g cukru.

 

 

Mąkę przesiać, dodać żółtko, wodę i cukier. Dodać posiekane masło oraz świeżo startą skórkę z cytryny. Zagnieść gładkie ciasto, owinąć w folię spożywczą i włożyć na 30min do lodówki. Następnie podzielić je na 6 części, każdą rozwałkować i wylepić dno i boki foremek na tartaletki. Nakłuć widelcem. Piec ok. 20min w temp. 180st. Ostudzić i wyjąć z foremek.

 

 

 

Nadzienie:

250g serka mascarpone,

175g truskawkowego serka homogenizowanego,

łyżeczka soku z cytryny,

3 łyżki cukru pudru,

1/2 laski wanilii,

200g świeżych truskawek,

2 łyżki konfitury z truskawek.

 

 

Serek mascarpone utrzeć z serkiem homogenizowanym, sokiem z cytryny, cukrem pudrem oraz nasionami wanilii na gładką masę. Krem nałożyć do wystudzonych tartaletek. Truskawki umyć, odszypułkować i pokroić w ćwiartki, wymieszać z konfiturą. Ułożyć na wierzchu ciastek. Przechowywać w lodówce.

 

 

 

Smacznego:)

Przepis dodaję do akcji: