piątek, 3 stycznia 2014

Sernik na zimno z malinami i galaretką

Dobry sernik, szczególnie na zimno, zawsze jest u nas mile widziany:) Musiałam wykorzystać jedną paczuszkę moich zamrożonych malin, postanowiłam zrobić więc bardzo szybki w przygotowaniu i do tego niezwykle smaczny sernik. Przepis powstał na bazie tego co znalazłam w szafkach i lodówce;)




Spód:
200g herbatników maślanych,
130g masła.

Herbatniki zmielić na pył, dodać stopione masło, krótko zmiksować w blenderze. 
Masą wylepić dno formy o wym. 24x27cm. Schłodzić.


Masa serowa:
500g półtłustego twarogu, 
250 g śmietanki 30%, 
7 czubatych łyżek cukru,
3 łyżki żelatyny, 
400g malin (mogą być mrożone), 
galaretka malinowa.


Mrożone maliny rozmrozić i odsączyć na sicie. 
Ser zmielić, śmietankę ubić na sztywno, wraz z cukrem dodać do sera, zmiksować. Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku. Lekko przestudzić, dodać do masy. 
1/3 masy serowej rozłożyć na herbatnikowym spodzie. Ułożyć maliny, przykryć resztą masy serowej. Schłodzić. 
Galaretkę rozpuścić w dwóch niepełnych szklankach wrzątku. Ostudzić. Tężejącą galaretkę wylać na wierzch ciasta.
Wstawić na całą noc do lodówki.




                                               Smacznego:)


 Możemy zastąpić maliny np. wiśniami i wyjdzie nam coś  takiego :)


Przepis dodaję do akcji:

Ciasta bez pieczenia
 

7 komentarzy:

  1. malinki w styczniu - istna rozpusta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda że nie mam zamrożonych malin, serniczek super

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie pozostaje nic innego jak tylko się oblizać. Galaretka malinowa, maliny i sernik na zimno to istna rozpusta, ale nie można sobie jej odmówić, kiedy jest w zasięgu ręki.

    OdpowiedzUsuń
  4. .. a ja właśnie mam maliny :D :D :D i serek w lodówce :P, coś czuję,że będzie uczta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję:) Alinko ja mam mnóstwo, chętne się podzielę i zrobię miejsce na co inne;):)
    Margaret do dzieła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszny :) I z malinami, mmm...

    OdpowiedzUsuń