poniedziałek, 23 czerwca 2014

Drobiowe ragout w cieście francuskim - kategoria kurczak

Ostatnio tak mnie jakoś naszło i szaleję z ciastem francuskim:))) Dzisiaj kolejna propozycja, która sprawdzi się zarówno jako przystawka, ale także jako danie główne. Są to kokilki z ciasta francuskiego napełnione masą mięsno - grzybową. Całość posypane odrobiną startego oscypka. Mówię Wam, pychota... 




Składniki:
  • 250g filetu z kurczaka, 
  • ciasto francuskie, 
  • 100g pieczarek, 
  • łyżeczka koncentratu pomidorowego Pudliszki, 
  • 50g wędzonego boczku, 
  • jajko, 
  • 100ml śmietany 18%, 
  • sól, 
  • biały pieprz, 
  • 50g startego oscypka, 
  • 2 łyżki posiekanego szczypioru. 

Wykonanie


Z ciasta francuskiego wyciąć szklanką kółka. W połowie kółek kieliszkiem wyciąć otworki. Jajko rozkłócić, posmarować całe kółka i ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć krążkiem z wyciętym kółkiem. Lekko docisnąć i wierzch ponownie posmarować rozkłóconym jajkiem. Odstawić na 5 minut. 
Następnie piec około 15 minut w piekarniku rozgrzanym do temp. 180st.
Mięso umyć, osuszyć i pokroić w cienkie, krótkie paski. Boczek pokroić w kosteczkę. Podsmażyć na odrobinie oleju. Dodać oczyszczone i pokrojone w kostkę grzyby. Oprószyć do smaku solą i białym pieprzem. Dusić około 5-8 minut na małym ogniu.
Zdjąć z ognia, lekko przestudzić, dodać koncentrat pomidorowy oraz śmietanę i posiekany szczypior. Wymieszać. 
Masę nakładać do upieczonych kokilek. Posypać startym oscypkiem. 
Od razu podawać.











                                                              Smacznego:))


Przepis dodaję do akcji:


Pudliszki - Pomidorowe inspiracje

7 komentarzy:

  1. ale cudo! Musi smakować wyśmienicie, obowiązkowo na mojej liście do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Twoje przepisy. Raz skorzystałam z jednego i tak mi pozostało. Po prostu mi zaraziłaś pasją do gotowania swoimi przepisami. ;) A ten przepis jest świetny, na pewno go wykorzystam.
    Zapraszam na swojego bloga : http://wybuchowakuchniajusti.bloog.pl/
    Pozdrawiam, Justyna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spapuguję i zrobię podobne na urodziny Córci, do tego jeszcze przydałoby się coś oryginalnego do popicia.
    Może zaproponujesz coś? Oprócz czerwonego barszczu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu a może chłodnik z botwinki? bardzo się cieszę, że przepis się podoba;))

      Usuń
  4. pięknie ci wyrosło ciasto,,,,apetycznie to wygląda

    OdpowiedzUsuń