Jeśli jeszcze nie jedliście tego ciasta, koniecznie zapiszcie przepis!!
Ciasto:
2 i 1/2 szklanki mąki pszennej,
200g masła lub margaryny,
szklanka cukru pudru Gellwe,
4 żółtka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia Gellwe.
Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Dodać żółtka oraz pokrojone w plasterki masło. Posiekać i zagnieść gładkie, kruche ciasto. Podzielić na dwie równe części. Każdą część rozwałkować i wyłożyć na przygotowane dwie jednakowe blaszki o wym. 25x36cm.
Dodatkowo:
4 białka,
słoik powideł śliwkowych (200ml),
szczypta soli,
200g orzechów włoskich.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Oba ciasta posmarować cienką warstwą
powideł śliwkowych, wyłożyć podzielona na pół pianę z białek oraz posiekane orzechy (ale nie
za drobno). Każde ciasto piec około piec 15 minut w temp. 180st. Ostudzić.
Krem:
150g masła lub margaryny,
500ml mleka,
opakowanie kremu do karpatki Gellwe.
W 3/4 szklanki mleka dokładnie rozmieszać mieszanką Gellwe. Resztę mleka zagotować. Na gotujące się mleko wlać mieszankę budyniowa, gotować około minuty na wolnym ogniu, stale mieszając, aż budyń zgęstnieje. Przykryć folią i odstawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć do białości, następnie dodawać po łyżce zimnego budyniu. Kremem przełożyć ostudzone ciasta tak, by orzechy były na górze.
Polać polewą czekoladową.
Smacznego;)
Ale pyszności tak z samego rana ;)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, muszę spróbować:D
OdpowiedzUsuńRobiłam to ciacho i jest pyszne! Ostatnio robiłam również ciasto w stylu Pani Walewskiej, ale według własnej kompozycji smakowej. Wyszło naprawdę super!
OdpowiedzUsuńZapraszam na Domowe Wypieki:)
http://domowe-wypieki.com/ciasto-z-konfitura-z-pomaranczy-kakaowa-beza-i-kremem-owsiano-kawowym/
Nigdy nie robiłam-obowiązkowo zapisuję przepis do wypróbowania :) Wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciacho:)
OdpowiedzUsuńpyszne, ale i na pewno kaloryczne ;)
OdpowiedzUsuńmogłabym je jeść i jeść i jeść... pycha! :)
OdpowiedzUsuńRobiłam, choć z trochę innego przepisu :) Smaczna i ładnie się prezentuje na stole :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuje!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńDomowe Wypieki brzmi pysznie;)
Małpa koniecznie!!
Ula tego ciasta wręcz NIE WOLNO przeliczać na kalorie;):)
Magda polecam:)
Bardzo lubię to ciacho, ale sama jeszcze go nigdy nie piekłam. Trzeba będzie to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńaaaaale jestem głodna !! pychota !
OdpowiedzUsuńKuchenny bałagan zdecydowanie już czas by je upiec samemu:):)
OdpowiedzUsuńTo jest ponadczasowe ciasto, zawsze pyszne.
OdpowiedzUsuńŁadnie to ujęłaś:)
OdpowiedzUsuńna każdym placku mają być białka i orzechy czy tylko na jednym?
OdpowiedzUsuńTak, na obu plackach wykładamy białka i orzechy - po połowie.
OdpowiedzUsuńJesli przygotuje juz dwa plaki gotowe do upieczenia, to gdy bede piekla ten pierwszy, to piana na tym, ktory do pieczenia bedzie czekal nie rozplynie sie?
OdpowiedzUsuńProponuję przygotować pianę w trakcie pieczenia pierwszego placka. Ja natomiast piekę w piekarniku z termoobiegiem i wstawiam dwie blaszki jednocześnie:)
Usuń