Wracam do Was już na dobre z masą przepisów, które nagromadziłam i będę sukcesywnie się nimi z Wami dzielić:)
Sezon na jabłka w pełni, więc na dobry początek szybki i pyszny Półkruchy jabłecznik według przepisu Ewy Wachowicz. Bardzo łatwy w przygotowaniu, jednak ma jedną wadę, zresztą jak wszystkie szarlotki, które robiłam, zdecydowanie za szybko się kończy! :)
blaszka 23x33cm
Kruche ciasto:
2jajka+1żółtko,
500g mąki pszennej,
150g cukru,
200g masła lub margaryny,
łyżka cukru waniliowego,
czubata łyżeczka proszku do pieczenia,
3 łyżki kwaśnej śmietany.
Mąkę
przesiać wraz z proszkiem do pieczenia, dodać obydwa cukry. Dodać jajka, żółtko, śmietanę i pokrojoną
margarynę. Posiekać nożem i zagnieść gładkie ciasto. Owinąć w folię i wstawić
na godzinę do lodówki.
Ciasto podzielić na dwie nierówne części: 2/3 i 1/3.
Większą częścią ciasta wylepić dno natłuszczonej formy o wym. 23x33cm.
Nadzienie:
1 i 1/2 kg jabłek,
4 łyżki cukru,
łyżeczka cynamonu.
Jabłka
obrać zetrzeć na tarce o grubych oczkach i odcisnąć z nadmiaru soku.
Równomiernie rozłożyć na cieście, posypać cukrem oraz cynamonem.
Rozwałkować pozostałą część ciasta i przykryć nim jabłka, delikatnie sklejając brzegi. Ciasto nakłuć w kilku miejscach widelcem.
Rozwałkować pozostałą część ciasta i przykryć nim jabłka, delikatnie sklejając brzegi. Ciasto nakłuć w kilku miejscach widelcem.
Piec około 40-45 minut w temp. 180st.
Podawać oprószone cukrem pudrem.
Źródło: "Ewa gotuje - szybko"
Smacznego:))