Sernikobrownie z musem z truskawek

Dziś minął miesiąc odkąd założyłam bloga... Ale ten czas leci:) W tym czasie zajrzeliście do mnie prawie 11000 razy:):) to dla mnie ogromny sukces:):) Bałam się, że blog nie będzie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem. Dlatego chcę Wam bardzo podziękować za to,że jesteście tu ze mną i do mnie zaglądacie:) Z tej okazji mam dla Was pyszne ciasto - połączenie sernika, czekolady i truskawek w jednym. Ja użyłam mrożonych truskawek, ale na pewno jeszcze lepiej sprawdzą się świeże owoce;) Jeszcze zdążycie przygotować je na jutrzejsze Święto:):)

Inspirację znalazłam u Majany

Ciasto:
120g masła,
2 jajka,
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej,
120g gorzkiej czekolady,
1/2 szkl. brązowego cukru,
płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
70g płatków migdałowych.

Masło i czekoladę stopić, dodać cukier, dokładnie rozmieszać i przestudzić. Wbić jajka, dodać przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Płatki migdałowe zmielić w blenderze, dodać do ciasta, wymieszać. Ciasto przelać na natłuszczoną i wysypaną bułką tartą blaszkę o wym. 23x33cm.

Masa serowa:
1kg półtłustego twarogu,
niepełna szklanka cukru,
laska wanilii,
3 łyżki mąki ziemniaczanej,
4 jajka,
50g mlecznej czekolady,
50g gorzkiej czekolady,
100g białej czekolady.

Gorzką i mleczną czekoladę stopić na parze. Białą czekoladę również osobno stopić na parze. Przestudzić. Twaróg zmielić, następnie utrzeć z cukrem i mąką. Wbić jajka, dodać nasiona z laski wanilii.

Masę podzielić na pół, do jednej dodać białą czekoladę, a do drugiej ciemną. Na ciasto wyłożyć ciemną masę, następnie jasną.

Mus:

1/2kg mrożonych (lub świeżych) truskawek,

1/4 szkl. cukru,

2 czubate łyżeczki mąki ziemniaczanej.

Truskawki zasypać cukrem, zmiksować blenderem. Dwie łyżki masy odłożyć i zmieszać z mąką. Resztę przełożyć do garnka, podgrzać. Dodać rozrobioną mąkę, mieszając, zagotować.

Kłaść łyżeczką na ciasto, delikatnie wymieszać łyżeczką, lekko wciskając mus w ciasto. Piec ok. 55min w temp. 170st. Następnie pozostawić ciasto na 10min w wyłączonym piekarniku. Ostudzić.

 

Smacznego:)

                                                   Przepis dodaję do akcji: