Ciastka z wiśniami

    Dżemy już zrobione, a pozostało mi jeszcze troszkę wiśni. Musiałam więc coś wykombinować:) Powstały pyszne ciastka, troszkę podobne do drożdżówek albo jagodzianek, ale bez drożdży. Serowe ciasto i soczyste, lekko kwaśne owoce... Po prostu pychota!! Ciastka fantastycznie sprawdzą się na pikniku:)

Składniki:
300g mąki pszennej,
120g cukru,
150g półtłustego twarogu,
7 łyżek oleju,
10 łyżek mleka,
łyżka proszku do pieczenia,
2 łyżki cukru waniliowego,
szczypta soli,
jajko,
1 łyżka śmietanki 30%,
700 g wypestkowanych wiśni.





Przygotowanie


Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia. Dodać 100g cukru, cukier waniliowy, szczyptę soli, pokruszony twaróg oraz mleko i olej. Zagnieść gładkie, elastyczne ciasto.
Przełożyć na stolnicę i rozwałkować na prostokąt o wym. 35x25cm. Na środku rozłożyć wypestkowane i odsączone wiśnie, zostawiając 1,5 cm wolnego wzdłuż dłuższych boków. Posypać resztą cukru. Boki posmarować białkiem. Delikatnie zrolować. Pokroić na trójkąty - w taki sposób, w jaki kroimy tort.
Ciastka ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Żółtko rozkłócić ze śmietanką, posmarować nim wierzch ciastek. Piec ok. 20-25 minut w temp. 190st.
Ostudzić i polukrować.

                                              Smacznego:)

Przepis dodaję do akcji: