Składniki:
6 dużych ziemniaków,
2 marchewki,
4 jajka,
2 grube parówki,
1/2 pora,
puszka groszku,
6 ogórków kiszonych,
4 łyżki majonezu,
sól, pieprz.
Przygotowanie
Ziemniaki
i marchew umyć, ugotować w łupinach do miękkości, następnie ostudzić.
Obrać ze skóry i pokroić w kosteczkę.
Jajka ugotować na twardo,
ostudzić, oskubać i pokroić w kostkę.
Por sparzyć wrzątkiem, pokroić w
kosteczkę.
Parówki obrać ze skóry i również pokroić w kostkę.
Ogórki
pokroić w kostkę i odsączyć wraz z groszkiem, dodać do reszty
składników.
Dodać majonez, doprawić do smaku. Dokładnie wymieszać.
Smacznego;)
Klasyk z klasyków tylko ja nie daję mięsa :)
OdpowiedzUsuńu mnie też wyłącznie jarzyny, mmm przypomina mi dzieciństwo i święta
OdpowiedzUsuńmoja tradycyjna to marchewka,pietruszka,seler,jajko ,groszek konserwowy,cebula,jabłko,ogórek ale korniszon wtedy sałatka jest ciut ostrzejsza nie daję parówki(zresztą pierwszy raz widzę taki przepis)i pora no i majonez doprawić i mniam :)
OdpowiedzUsuńklasyczna najlepsza:)
OdpowiedzUsuńNo widzicie, mówiłam, że każdy robi ją nieco inaczej:):) Ja robię tak, jak zawsze robiła moja mama;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę klasyka, a moi lubią właśnie jarzynową najbardziej. A każdy robi inaczej to fakt.
OdpowiedzUsuńAniu my też lubimy wiele przeróżnych sałatek, ale ta jest lubiana zdecydowanie najbardziej:)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój własny przepis... Swoją robię "na oko", ale bez parówek :)
OdpowiedzUsuńPycha!
Ja też najczęściej robię na oko, dlatego ciężko mi było spisać przepis;):)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sałatkę jarzynową. Dla mnie musi być bez szynki czy parówki po prostu typowo jarzynowa, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Wychodzi na to, że chyba każdy lubi sałatkę jarzynową;):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cudownie podane sałatki. Zaprezentowane w oryginalny sposób, a nie wszystko klasycznie. Klasyczna sałatka w oryginalnej odsłonie :) Ja bardzo lubię, choć był taki czas, że się przejadła, bo tylko ona królowała na wielu stołach... teraz chętnie zjem, ale musi być dobrze doprawiona
OdpowiedzUsuńDziękuje za wpis w akcji śniadaniowej :)
U nas też był czas, że się nam przejadła. Ale teraz zajadamy z apetytem:)
OdpowiedzUsuńrobię podobnie tylko bez pora i zamiast parówek jest cienka kiełbaska. Od dziecka taki przepis wyniosłam z domu rodzinnego, to była pierwsza sałatka jaką robiłam.
OdpowiedzUsuńJa też nie zawsze daję pora, bo nie wszyscy lubią;) I tak jak u Ciebie, to była pierwsza sałatka, jaką robiłam;):)
OdpowiedzUsuńja daję poraq, konserwowe, jajko, parówki w jarzynowej> nie słyszłaałam o tym jaki to klasyk?
OdpowiedzUsuńW moich rodzinnych stronach to klasyk i tak właśnie się ją podaję. Ale każdy może do niej dodać co uważa za słuszne.
OdpowiedzUsuń