Ciasto:
1 i 1/2 szklanki mąki,
1/2 szklanki cukru,
3 łyżki kakao,
2 jajka,
3/4 szklanki maślanki,
3 łyżki oleju ze słonecznika Zielony Nurt,
łyżeczka sody oczyszczonej,
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 laski wanilii,
3/4 szklanki gorącej kawy.
Mąkę,
sodę, proszek do pieczenia i kakao przesiać. Wbić jajka, dodać maślankę
i cukier, zmiksować. Wlać olej, dodać nasiona wanilii, zmiksować. Na
koniec dodać gorącą kawę. Krótko zmiksować do połączenia się składników.
Ciasto jest bardzo rzadkie, ale właśnie takie ma być!!
Foremkę na muffinki wyłożyć papilotkami. Nalać ciasto do 3/4 wysokości.
Piec ok. 18minut w temp. 180st. Ostudzić.
Krem:
250g
serka mascarpone,
1/2 szklanki śmietany 18%,
100g białej czekolady,
3
łyżki cukru pudru,
szczypta pomarańczowego barwnika,
kapelusze z masy cukrowej.
2
łyżki śmietany zmieszać z połamaną na kawałki czekoladą i stopić na
parze. Przestudzić. Dodać serek mascarpone, resztę śmietany i cukier.
Zmiksować na gładką masę. Dodać szczyptę barwnika, dokładnie wymieszać.
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować babeczki. Każdą
babeczkę dodatkowo ozdobić cukrowym kapeluszem.
Smacznego:)
Przepis dodaję do akcji:
ale cudownie udekorowane, wspaniałe! :))))))
OdpowiedzUsuńpiękne babeczki:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na takie ozdobienie babeczek :) baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńurocze! :)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie też kapeluszowo :)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńZachwycające Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne :) krem ma cudownie kuszący kolor :D
OdpowiedzUsuńDekoracje niesamowite. Nie babeczki, a czapki czarownic powinny się nazywać :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D
OdpowiedzUsuńśliczne , no to trochę się napracowałaś , ale cel osiągnięty
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo;)
OdpowiedzUsuńAniu, że też o tym nie pomyślałam:):)
Alu sama przyjemność z tej pracy:):)
Wygląd powala - mimo, że już po Halloween sama się na nie zdecyduję :)
OdpowiedzUsuń