Składniki:
225g ciasta francuskiego,
12 cienkich parówek,
jajko,
2 łyżki śmietany 18%.
Przygotowanie
Jajko
rozkłócić, zmieszać ze śmietaną.
Ciasto francuskie pociąć na paski o
2cm szerokości. Z parówek zdjąć osłonki. Każdą parówkę ściśle owinąć
paskiem ciasta. Posmarować rozkłóconym jajkiem.
Ułożyć na blasze
wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok. 15min w temp. 220st. Od razu podawać.
Smacznego:)
Uwielbiam, za to ja lubie wyciac grubszy pasek, nalozyc jeszcze ser, i wtedy zawinac tym parowke!:)
OdpowiedzUsuńwww.xmajanaka.blogspot.com
;) uwielbiam je
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań pyszne i proste. Ale ! Moja mama nie mogłaby wiedzieć, że takie rzeczy się je !
OdpowiedzUsuńParówki za najgorsze śmiecie uważa, a nie jest to do końca prawda. Są parówki i ... parówki, które mają w składzie tyle mięsa ile dobra kiełbasa, czyż nie?
Aniu dokładnie, staram się sprawdzać ile mają w sobie prawdziwych "parówek":) Aczkolwiek rzadko je jemy:) Ale zawsze można je zastąpić np. kabanosami lub inną suchą kiełbasą:)
OdpowiedzUsuńCzesi wiedzą jak zrobić parki czyli parówki,Bawarzy też robią pyszne,a polskich nie jadam bo nie uznaje mięsa z kości czyli MOM z masą tłuszczową.
OdpowiedzUsuń