Biszkopt:
2 jajka,
1/3 szkl. drobnego cukru do wypieków,
szkl. mąki pszennej,
5 łyżek oleju rzepakowego,
3 łyżki przegotowanej zimnej wody,
łyżeczka proszku do pieczenia.
Krem adwokatowy:
250 g serka mascarpone,
200 ml adwokatu - likieru jajecznego,
200 g białej czekolady,
1 łyżeczka
żelatyny,
5 łyżek dżemu z czarnej porzeczki.
Dekoracja:
400 ml śmietanki 30%,
śmietan-fix,
3 łyżki cukru pudru,
30 dag rurek waflowych z
nadzieniem kakaowym.
Przygotowanie
Biszkopt:
Białka ubić z cukrem, dodać żółtka, olej i wodę. Na
koniec dodać przesianą mąkę zmieszaną z proszkiem. Ciasto wylać na przygotowaną tortownicę o
średnicy 25 cm. Piec ok. 20 min w temp. 180st. Przestudzić.
Krem adwokatowy:
Serek utrzeć z adwokatem, dodać stopioną, zimną czekoladę.
Żelatynę rozmieszać w kilku łyżkach zimnej wody, odstawić na 5 min. Następnie,
podgrzewając, rozpuścić i przestudzić. Wymieszać z kremem. Spód biszkoptowy posmarować dżemem, następnie wyłożyć
masę adwokatową na ciasto. Schładzać ok. 4-5 godz.
Dekoracja:
Śmietankę ubić z dodatkiem cukru pudru i śmietan-fixu na sztywno. Posmarować wierzch
i boki ciasta. Udekorować za pomocą szprycy. Następnie małymi rurkami obłożyć
boki tortu. Ciasto dobrze schłodzić.
Smacznego:)
Super wyglada :)
OdpowiedzUsuńwow prezentuje się rewelacyjnie ;) pięknie te rurki wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! I z kremem adwokatowym - mniam:)
OdpowiedzUsuńWitam świetne przepisy więc nominuję cię i zapraszam do Libster blog http://smaczniegotowane.blogspot.com/2013/01/dziekuje-bardzo-za-nominacje-do.html
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa;):) Torcik był naprawdę przepyszny!
OdpowiedzUsuńBartek dzięki za nominację:)
Wspaniały!!Rurki-genialny pomysł!!
OdpowiedzUsuńMagda dzięki, polecam:)
OdpowiedzUsuńwitam :-) mam pytanie: czy ten krem nadaje sie do rolady? czy bedzie za rzadki? uwielbiam adwokat, a bede robiła rolade i kusi mnie ten krem :-)
OdpowiedzUsuńzielonooka
Krem dzięki czekoladzie i żelatynie nie jest wcale mocno rzadki. Myślę, że będzie się nadawał do rolady. Tylko radziłabym go odstawić na jakieś 30min do lodówki, by stężał a potem rozsmarować:)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za szybka odpowiedź :-) na pewno skorzystam z przepisu i rady :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpolecam się na przyszłość:)
OdpowiedzUsuńWitam!Chciałam sięgnąć po radę, czy można jednego dnia zrobić krem i biszkopt a następnego dnia udekorować?i z tego co rozumiem to biszkopt zostaje w całości, nie kroimy go na części? Zbliżają się męża urodziny i chciałabym zrobić coś super, a ten tort wygląda baaajecznie no i adwokat-mniam!;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Małgosia
Małgosiu bardzo się cieszę, że wybrałaś ten przepis;) My uwielbiamy ten torcik:) Tak, ciasta nie kroimy. Jak najbardziej możesz biszkopt i krem przygotować dzień wcześniej:) Może nawet to i lepiej, bo biszkopt nieco nasiąknie kremem, a krem dobrze stężeje;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoze i torcik na zdjęciu fajnie wygląda a w rzeczywistości strasznie niski jest jak na tort raczej przypomina ciasto w okrągłej foremce i tak tez powinno sie nazywac wiecej go nie zrobie
OdpowiedzUsuńNie jest wysoki dlatego nazywa się torcik a nie tort.
OdpowiedzUsuńA ja go zrobię! Potrzebuje torcik na małe przyjęcie.
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Mam nadzieję, że będzie smakował. Niestety nie wszystkim da się dogodzić;)
OdpowiedzUsuń