Grillowany kurczak po tajsku

Coraz częściej pogoda zachęca do tego, aby rozpalić grilla;) My już mamy za sobą pierwszego grilla w tym roku! Przygotowałam kurczaka w bardzo smacznej, pikantno - kwaśnej marynacie. Dzięki temu, że smarowałam marynatą kurczaka w trakcie pieczenia, mięso nie jest wysuszone. Wspaniale komponuje się ze świeżym ogórkiem i natką pietruszki.

Składniki:

• 700 g filetu z piersi kurczaka, 
• 2 ząbki czosnku, 
• 2 łyżki obsypki kaukaskiej Skworcu, 
• 2 łyżki sosu sojowego, 
• 2 łyżki soku z limonki, 
• łyżeczka brązowego cukru, 
• 2 łyżki oliwy z oliwek, 
• 1/2 łyżeczki pieprzu, 
• ogórek, 
• natka pietruszki.

Wykonanie

Mięso umyć, osuszyć i pokroić jak na kotlety. Rozbić na dość grube plastry. Ułożyć w pojemniku. Sok z limonki wymieszać z sosem sojowym, oliwą z oliwek, obsypką, pieprzem i cukrem. Dodać obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek. Wymieszać. Marynatą zalać mięso, dokładnie wymieszać. Zamknąć (najlepiej w pojemniku próżniowym) i odstawić na godzinę do lodówki. Następnie mięso wyjąć z marynaty, opiekać na grillu przez około 20 minut. W między czasie obracać mięso i smarować pozostałą marynatą. Następnie zdjąć z grilla i pokroić w 2cm paski. Podawać ze świeżym ogórkiem i posiekaną natką pietruszki.

                                                                            Smacznego:))