Składniki:
- 500g mąki pszennej,
- 20g świeżych drożdży,
- 200g jogurtu owocowego,
- 4 łyżki cukru,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 120ml letniego mleka,
- jajko,
- 60 g masła lub margaryny,
- dowolna konfitura do nadziewania.
Wykonanie
Do letniego mleka dodać drożdże oraz cukier,
wymieszać i odstawić na 15 minut. Mąkę przesiać, dodać sól i zaczyn,
wymieszać. Dodać jajko, posiekane masło i jogurt owocowy. Zagnieść
gładkie ciasto. Uformować kulę, przykryć ściereczką i odstawić na
godzinę.
Następnie podzielić na pół,
utoczyć wałek i pociąć na około 9 kawałków. Każdy kawałek, lekko
spłaszczać, nakładać po łyżeczce marmolady. Zlepiać tworząc małe kwadratowe bułeczki. Układać blisko siebie na
natłuszczonej i wysypanej bułką tartą blasze. Przykryć ściereczką i
odstawić na godzinę.
Piec około 20-25 minut w temp. 200st.
Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Źródło: Arabeska waniliowa
Bardzo się cieszę, że tak Wam posmakowały :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Nie do końca rozumiem jak ta konfitura ma sie znaleźć w środku, skoro mam splaszczyc ciasto i n nie nalozyc konfiture i od razu piec...
OdpowiedzUsuńSmoku ucięło mi gdzieś to by bułeczki zlepić, już edytowałam przepis. Dziękuje za czujność!
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) teraz mogę brać sie do pieczenia. Pozdrawiam
UsuńWyglądają bardzo apetycznie,chyba dziś wypróbuję przepis :-)
OdpowiedzUsuńPieknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńFajniusie te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe bułeczki, super nadziane! :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite bułeczki :) chętnie skorzystam z przepisu !
OdpowiedzUsuńCiasto pięknie rośnie :) Niedzielne popołudnie będzie pyszne :) Dam znać jak wyszły i czy były równie piękne jak Twoje :) Trafiłam tu zupełnie przypadkiem, ale juz wiem, że z tego bloga wiele przeniosę do mojej kuchni :) Dziękuje za inspiracje :) Smakowitej niedzieli życzę :)
OdpowiedzUsuńMoniko dziękuję:)) Cieszę się, że moje przepisy są dla kogoś inspiracją:) Z niecierpliwością czekam na opinię;)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUpieczone i zjedzone :) Po prostu genialne... delikatne jak puch..rozpływają się w ustach :) Dobrze, że jestem przewidująca i zrobiłam od razu z podwójnej porcji :) może wystarczy by wziąć jutro do pracy na drugie śniadanie :) Dziękuję za pomoc przy osładzaniu dnia :) Polecam ten przepis wszystkim Łasuchom :)
OdpowiedzUsuńMoniko naprawdę bardzo się cieszę, że bułeczki Wam smakowały:) Moje łasuchy też je uwielbiają, ja zresztą też;)) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń