Śmietanowiec z brzoskwiniami

Na blogu jest już tak dużo przepisów na ciasta, że czasami sama się zastanawiam czy jestem w stanie upiec jeszcze coś zupełnie innego:) Wychodzi na to, że chyba tak. Tym razem upiekłam ciemny biszkopt i nie miałam żadnego pomysłu na krem. Ale szukając czegoś w szafce znalazłam dwie puszki brzoskwiń i od razu wpadł mi do głowy pomysł na masę śmietanową, podobną jak do ciasta Biała Dama. I tak oto powstało kolejne ciasto:) Co prawda zniknęło szybciej niż powstało, ale co tam...

Biszkopt:

• 5 jajek, 
• szklanka cukru, 
• 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej, 
• łyżeczka proszku do pieczenia,
• łyżka kakao. 

Białka ubić na sztywną pianę. Stale miksując, dosypywać powoli cukier. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Do białek dodawać na przemian żółtka i przesianą mąkę. Na koniec dodać kakao, delikatnie wymieszać.

Ciasto przelać do wyłożonej papierem blaszki o wym. 23x33cm.
Piec około 25-30 minut w temp. 180st. 

Ostudzić i przekroić na pół.

Masa śmietanowa: 

• 1,25 litra gęstej śmietany 18%, 
• 3/4 szklanki cukru pudru, 
• 2 puszki brzoskwiń, 
• 2 i 1/2 łyżki żelatyny. 

Żelatynę zalać kilkoma łyżkami wrzątku, dokładnie wymieszać i przestudzić. Brzoskwinie odsączyć i pokroić w kostkę. Dodać do śmietany wraz z cukrem, wymieszać. Na koniec dodać przestudzoną żelatynę, wymieszać dokładnie. 

Masą przełożyć blaty ciasta. Schłodzić.

Polewa: 

• 150g cukru pudru, 
• 6 łyżeczek wody, 
• 2 łyżki kakao. 

Wszystko rozpuścić, lekko przestudzić i rozsmarować na wierzchu ciasta.

Przechowywać w lodówce.

                                                                 Smacznego:))