Starter:
- 150ml cieplej wody,
- 26g świeżych drożdży,
- łyżeczka cukru,
- 125g mąki pszennej.
Drożdże
wymieszać z wodą i cukrem, odstawić na 10 minut. Następnie wymieszać z
mąką. Przykryć folią i pozostawić na 24 godziny w temperaturze
pokojowej.
Ciasto właściwe:
- 200ml ciepłej wody,
- 250 g mąki pszennej chlebowej,
- 100g mąki pszennej razowej,
- 9 g świeżych drożdży,
- łyżeczka soli,
- łyżeczka cukru,
- łyżka oliwy z oliwek.
W
ciepłej wodzie rozpuścić drożdże z cukrem. Odstawić na 10 minut. Mąki
zmieszać ze solą, oliwą, zaczynem oraz starterem. Wymieszać drewnianą
łyżką do uzyskania lepkiego ciasta. Ciasto przełożyć na stolnicę,
zagniatać przez 10 minut (rozciągać i składać z powrotem do siebie)
podsypując odrobiną mąki chlebowej. Uformować kulę i ułożyć w
natłuszczonej misce. Przykryć lnianą ściereczką i odstawić na godzinę w
ciepłe miejsce. Następnie ciasto rozciągnąć na długość około 30 cm,
złożyć na pół. Czynność powtórzyć 2 razy. Uformować chleb, ułożyć na
blasze wyłożonej papierem do pieczenia, oprószyć odrobiną mąki i naciąć kilkakrotnie ostrym
nożem. Przykryć ściereczką i odstawić na kolejną godzinę.
Chleb piec około 25 minut w temp. 240st. Ostudzić na kratce.
Źródło: Kuchennymi drzwiami
Razem ze mną w styczniowej piekarni brali udział:
Akacjowy blog
Bajkorada
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Grahamka, weka i kajzerka
Jagodziana Coffee
Każdy ma jakiegoś bzika
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kuchenne wojowanie
Kulinarne przygody Gatity
Leśny zakątek
Magnolia rozmaryn
Manufaktura Moni
Małe kulinaria
Mozaika życia
Nie tylko na słodko
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Posadzone i zjedzone
Proste potrawy
Smak mojego domu
Smakowity chleb
Smakowe kubki
Stare gary
Sto kolorów kuchni
W poszukiwaniu slowlife
Ugotujmy to
Zacisze kuchenne
Smacznego;))
No ja już drugi raz dzisiaj widzę ten chlebek to znak, że mam go upiec. Pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci wyrósł chlebek. Musi być pyszny.. i ten aromat podczas pieczenia...
OdpowiedzUsuńPiękny :) Nam też bardzo smakował :)
OdpowiedzUsuńCudownie upieczony! Dziękuję za styczniowy wspólny czas!
OdpowiedzUsuńOj tak, chleb jest bardzo smaczny :) dziękuję za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńUroczy bochenek!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że z nami piekłaś.
I już zapraszam na luty.
Zaproszenie wkrótce...
Kształtny i wyrośnięty :) pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńFajny chleb, pięknie nacięty i wspaniale wypieczony.
OdpowiedzUsuńPozazdrościć nacięć, ja nie nacinałem, bo stwierdziłęm, że przy tak lużnym cieście, jakie mi wyszło lepiej nie nacinać.
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne styczniowe chlebowypiekanie
pozdrawiam serdecznie
M