Spód:
- 100g margaryny,
- jajko,
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej,
- 2/3 szklanki cukru,
- 2 łyżki cukru waniliowego,
- szczypta soli.
Mąkę przesiać, dodać cukier, cukier waniliowy, sól. Wbić jajko, dodać margarynę. Całość posiekać, zagnieść gładkie ciasto. Owinąć w folię spożywczą i włożyć na godzinę do lodówki. Następnie ciastem wylepić dno tortownicy o średnicy 24cm. Nakłuć widelcem. Piec około 25 minut w temp. 180st. Ostudzić, lecz nie zdejmować obręczy tortownicy!
Masa truskawkowa:
- 1,5 kg truskawek,
- 2 galaretki truskawkowe,
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów w karmelu,
- 4 łyżki konfitury truskawkowej,
- 1/2 szklanki śmietanki 30%,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 5 g startej czekolady.
Galaretki rozpuścić w 3 szklankach wrzątku.
Ostudzić. Umyte i osuszone truskawki rozłożyć na zimnym cieście. Zalać
tężejącą galaretką. Wstawić do lodówki na całą noc.
Brzegi
ciasta oddzielić nożem i zdjąć obręcz tortownicy. Boki ciasta
posmarować konfiturą i obsypać zmielonymi orzeszkami.
Śmietankę ubić na
sztywno z cukrem pudrem. Przy pomocy szprycy wycisnąć dekoracyjne
rozetki.
Wierzch posypać zmielonymi orzeszkami oraz startą czekoladą.
Przepis bierze udział w konkursie Fabryka Form.
Smacznego:))
Przepis dodaję do akcji:
świetny pomysł, wspaniałe ciacho/deser:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie dużo truskawek, ale ja bym się nie pogniewała za taki torcik
OdpowiedzUsuńAlinko u mnie truskawek pod dostatkiem, więc z chęcią pozbyłam się takiej ilości do jednego ciasta:)))
Usuńwygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuń