foremka 24x24 cm
Masa Kubusiowa:
- 1 litr soku Kubuś np. marchewkowo - bananowy,
- 3 budynie waniliowe bez cukru,
- 3 łyżki cukru,
- 150g masła,
- 450g herbatników.
Na
dnie blaszki o wym. 24x24 cm rozłożyć warstwę herbatników, jeden obok
drugiego. W szklance soku rozpuścić budynie. Resztę soku zagotować z
masłem i cukrem. Na gotujący się sok wlać rozrobione budynie. Mieszać,
aż zgęstnieje. Gorącą masę wylać na ciastka. Przykryć drugą warstwą
ciastek i odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Masa śmietanowa:
- 500ml śmietanki 30%,
- 1/2 szklanki cukru pudru,
- 2 łyżeczki żelatyny,
- 100g mlecznej czekolady,
- 2 łyżki śmietany 12%.
Śmietankę
30% ubić na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Żelatynę rozpuścić w 100ml
wrzątku, przestudzić i dodać do śmietanki. Ubijać chwilkę. Masę wylać
na ciastka. Przykryć ostatnią warstwą ciastek.
Polać stopioną na parez mleczną czekoladą z dodatkiem śmietany 12%.
Źródło: Smakołyki Bereniki
Smacznego:))
Super to ciasto :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, super ciacho :-)
OdpowiedzUsuńCzy ktoś wie, jak smakuje?
OdpowiedzUsuńPycha.
OdpowiedzUsuńCzy kubuś ma znaczenie?
Nie, może być dowolny rodzaj soku i smak również:)
UsuńCiasto kusi swoimi warstwami :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta bez pieczenia :) Twój "Kubuś" prezentuje się fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńWyszło przepyszne...polecam !!!
OdpowiedzUsuńBlaszka ma byc taka mala tak?? Kwadratowa?
OdpowiedzUsuńTak, ja robiłam na takiej małej.
UsuńA wylozyla Pani blaszke papierem? I nie jest ona za mala? Zmiescily sie wszystkie warstwy? Przepraszam ze tak pytam ale dzisiaj bede robic ;)
OdpowiedzUsuńJa nie wykładam blaszki do ciast na zimno papierem, ale oczywiście można ją wyłożyć:) Była akurat, tzn. ostatnia warstwa ciastek była na równi z blaszką :)
UsuńPrzepyszne ciasto
OdpowiedzUsuńczy to ciasto powinno poleżeć najlepiej cała noc w lodówce przed podaniem ?
OdpowiedzUsuńNa pewno wtedy herbatniki zmiękną i masa będzie sztywniejsza, dzięki czemu będzie się lepiej kroiło, jednak nie jest to przymus:) U nas nigdy całe ciasto nie wytrwało do dnia następnego, choć kawałek musiał być skubnięty :)
UsuńPychotka
OdpowiedzUsuń