Składniki:
20g świeżych drożdży,
2 szklanki ciepłego mleka,
3 łyżki cukru,
2 i 1/2 szklanki mąki,
szczypta soli,
duży banan.
 Przygotowanie
Drożdże
 wymieszać z cukrem i ciepłym mlekiem. Odstawić na 5 minut, po czym dodać do przesianej mąki. 
Mieszając, dodać sól. Masa ma być gęściejsza niż na ciasto naleśnikowe. 
Odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut. 
Banana obrać, pokroić na 
cienkie plasterki. Dodać do ciasta, wymieszać. Odstawić jeszcze na 10-15
 min. 
Usmażyć na oleju z obu stron na złoty kolor. 
Odsączyć na ręczniku 
papierowym.
Podawać np. oprószone cukrem pudrem. 
                                                Smacznego:)
Uwielbiam takie placuszki, są bardzo delikatne w smaku :)
OdpowiedzUsuńNiebanalny przepis:)
OdpowiedzUsuńJakie one apetyczne! Cudnie się prezentują, a banan w placuszkach smakuje wspaniale.
OdpowiedzUsuńCzęsto robię,pychaaa!
OdpowiedzUsuńzamieniłabym banana na inny owoc, ale i tak uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNic dodac nic ujac, cudowne!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Angelika K. jak najbardziej można zamienić owoce na inne;):)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam, mniam! zrobię jeszcze dziś :))))
OdpowiedzUsuńhttp://islandofflove.blogspot.com/