Składniki:
20 g świeżych drożdży,
350 g mąki pszennej,
130 ml mleka,
15 łyżek cukru,
150 g masła lub margaryny,
1 kg świeżych czereśni,
cukier waniliowy,
2 łyżki bułki tartej,
jajko.
Przygotowanie
Do ciepłego mleka dodać pokruszone drożdże, 25 dag mąki i 5 łyżek cukru. Wymieszać, przykryć lnianą ściereczką i odstawić na 15 min.
Do zaczynu dodać jajko i 3 łyżki margaryny. Zagnieść ciasto, uformować kulę, przykryć ściereczką i odstawić na pół godz.
Czereśnie wypestkować i osączyć na sicie. Ciastem wylepić dno przygotowanej formy o wym. 23x33cm, odstawić na kolejne 15 min. Następnie posypać bułką tartą i ułożyć odsączone czereśnie.
Z pozostałych składników palcami zagnieść kruszonkę. Posypać wierzch ciasta. Piec ok. 40 min w temp. 180st. Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego:)
Przepis dodaję do akcji:
Jak śląska wersja to musi być "kołocz", nie kołacz;) Tak czy siak wygląda przepysznie i pewnie tak samo smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Ewa
Mmm... zjadłabym kawałek :) U mnie dziś wiśnie w roli głównej - zapraszam na cherry pie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMniam... Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńEwa moja wersja bardzo różni się od śląskiego kołocza, dlatego właśnie nazwałam go kołacz;)
OdpowiedzUsuńCandy też pysznie!