Składniki:
200g biszkoptów podłużnych włoskich obtoczonych w cukrze (ewentualnie można użyć zwykłych),
100g gorzkiej czekolady,
250g serka mascarpone,
łyżka kakao,
70g+2 łyżki drobnego cukru,
3 g świeżej mięty,
1/2 szkl. herbaty miętowej,
7 łyżek gotowej kawy rozpuszczalnej,
300g truskawek,
3 jajka,
3 łyżki likieru czekoladowego,
100ml śmietanki 30%,
łyżka cukru pudru,
czekolada do dekoracji.
Przygotowanie
Czekoladę połamać na kawałki i wraz z gorącą kawą stopić na parze, dodać kakao. Wymieszać i ostudzić. Dodać 70g cukru, likier czekoladowy oraz utarte żółtka. Dodać serek mascarpone, bardzo dokładnie wymieszać na gładką masę.
Miętę i 2 łyżki cukru zmiksować w blenderze i dodać do masy. Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie połączyć z masą czekoladową.
Biszkopty (można użyć zwykłych podłużnych biszkoptów) ułożyć na dnie naczynia, skropić herbatą miętową. Ułożyć umyte, pozbawione szypułek i pokrojone w plastry truskawki. Wyłożyć połowę masy czekoladowej, przykryć warstwą biszkoptów, nasączyć herbatą i wyłożyć resztę masy. Wstawić na 2 godziny do lodówki.
Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder, rozłożyć na wierzchu tiramisu. Posypać startą mieszanką gorzkiej, mlecznej i białej czekolady. Ja jeszcze dodatkowo całość oprószyłam delikatnie kakao.
Smacznego:)
Przepis dodaję do akcji:
wow!
OdpowiedzUsuńja też znam tylko klasyczne tiramisu, więc zapamiętam sobie tę wersję :)
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńOd nie pamiętam ilu lat się zbieram na to tiramisu truskawkowe ale zawsze jakoś szkoda mi dawać do niego truskawki :D Twoje wygląda tak pysznie, że chyba się zdecyduję
OdpowiedzUsuńMałgosiu żebyś wiedziała, że wow:):)
OdpowiedzUsuńDominika spróbuj koniecznie tej wersji
Ela dziękuję:)
claudia ja też dość długo planowałam je zrobić i żałuję, że tyle zwlekałam:)
Pychotka!
OdpowiedzUsuńCudowny deser! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj nie każdy potrafi zrobić dobre tiramisu ale jak widać po zdjęciach udało się - gratulacje :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja też go uwielbiam:) Mirosław dziękuję:) Było przepyszne...
OdpowiedzUsuńMniam..pyszności...zapraszam rowniez i do mojej akcji.
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! Oj, kusisz...
OdpowiedzUsuńAle Ty masz energię dziewczyno ! Ciągle coś nowego i ciągle pysznego. Chyba dużą masz rodzinę, bo rozumiem ,że sama wszystkiego nie wciągasz?! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożeno:)
OdpowiedzUsuńGin lubię Was kusić słodkościami:)
Aniu nie mam dużej rodziny, ale mam w zapasie duuuużo przepisów;) Dobrym deserkiem nigdy nie pogardzę, ale sama bym tego przez tydzień nie zjadła;)
Ja mam dziś w planie tiramisu, ale tradycyjne :)
OdpowiedzUsuńMmm, też pysznie!!:)
OdpowiedzUsuń